Posty

Wyświetlam posty z etykietą fraktalium

O różnych spojrzeniach na ten sam brak

Obraz
Wszystko zaczyna się od biegu. Piotr i Jan pędzą do grobu, napędzani niepokojem, nadzieją, a może po prostu czystą, ludzką dezorientacją. Kiedy docierają na miejsce, widzą dokładnie to samo: płótna, pustkę, brak ciała mistrza. I tu wydarza się coś, co jest fundamentem każdej autentycznej drogi – mimo identycznego obrazu przed oczami, każdy widzi co innego. Jan wierzy natychmiast, Piotr potrzebuje czasu. W tej ewangelicznej scenie odbija się cała nasza współczesna kondycja. Często zapominamy, że przebudzenie – to głębokie „uwierzenie” – nie jest wyścigiem, w którym wygrywa ten, kto pierwszy ogłosi zwycięstwo. To intymny proces, który ma swoje własne, nietykalne tempo. [ Niniejsze refleksje stanowią osobisty komentarz i rozwinięcie myśli zawartych w filmie ojca Grzegorza Kramera pt. „Szanuj tempo” z 27 grudnia 2025 roku . Słowa ojca Grzegorza stały się dla mnie impulsem do głębszego spojrzenia na to, jak traktujemy procesy zachodzące w nas samych i w ludziach, których spotykamy na progu...

Manifest Fraktalium: Przestrzeń, w której wolno być Całością

Obraz
Od Walki do Całości Fraktalium to coś więcej niż tylko intelektualna koncepcja łączenia światła i cienia. To moment, w którym przestajesz patrzeć na siebie jak na pole bitwy, na którym ścierają się „dwie walczące ze sobą bestie”. Zaczynasz rozumieć, że ta wewnętrzna walka jest fraktalnym odbiciem napięć, które pulsują w całym społeczeństwie. Zamiast rozcinać swoją duszę na osobne części, zaczynasz widzieć w sobie całość. To świadomość, że najmniejsza zmiana w Twoim wnętrzu jest jednocześnie ruchem w tkance kolektywu – Twoja ulga staje się ulgą świata. Poza Bombardowaniem Podziałami Żyjemy w świecie, który nieustannie krzyczy i wymusza opowiedzenie się po jednej ze stron. Jako ludzkość jesteśmy bombardowani komunikatami o nieuchronnym konflikcie – w polityce, w strukturach społecznych, w codziennych rozmowach. Szukamy ukojenia, uciekając w to, co nazywamy „nową duchowością”. Chcemy „oczyścić ród” czy „naprawić przeszłość”, bo wydaje nam się, że to, co było przed nami, jest błędem. Zapo...